piątek, 10 marca 2017

Farby kredowe na trzy sposoby

Dziś nadrabiam zaległości, mam do pokazania dwie kartki, które możecie znaleźć również na blogu Przyda Się, TU i TU.



Dwie lekkie, wiosenne kartki. Pierwsza jest inspiracją na wyzwanie z moodboardem "Pastelowa wiosna". Czyż nie jest cudownie wiosenny? Inspirujcie się i zgłaszajcie prace, bo czeka na Was bon na zakupy w sklepie.

http://blog.przyda-sie.pl/wyzwanie-marcowe-pastelowe-moodboard/



Druga właściwie w podobnej kolorystyce, choć kompozycja jest dość chaotyczna jak na mnie. Wiecie, że uwielbiam farby kredowe? A wiecie, że używam ich często w kartkowaniu?
Druga kartka to moje propozycje na wykorzystanie farb kredowych.W sklepie jest aż 30 kolorów do wyboru! Poprzebierać można sobie tutaj.
Moje trzy sposoby na farby kredowe:
1. Nałożyłam je przez maskę.
2. Przemalowałam tekturkę.
3. Rozwodnioną mieszanką farb stworzyłam tło kartki.
Więcej poczytać możecie w TYM poście.






Jak jeszcze można wykorzystać farby kredowe? Ja tworzę nimi pasiaste tło, koloruję tekturki i odbitki stempli. Maluję nimi odciski z masy plastycznej (fioletowe narożniki) i chlapię! A dlaczego tak bardzo je lubię? Przede wszystkim za genialne krycie. Często wystarcza mi jedna warstwa. Mają przyjemne, kredowe wykończenie. Poza kartkowo-scrapbookingowym zastosowaniem idealnie nadają się do małych metamorfoz typu przemalowanie pudełka czy słoiczka.


Myślę, że z tak bogatej palety kolorystycznej każdy wybierze coś dla siebie, bo znajdują się tam kolory pastelowe, bardziej nasycone, są też takie naturalne, które dla mnie są idealne, bo wykorzystam je również do wspomnianych "małych metamorfoz" ;)
Oto moja wiosenna wishlista. Niektóre z nich już mam, do reszty jeszcze wzdycham :)


 
Miłego weekendu,
Angelika

6 komentarzy :