... i małego, i tego dużego. Ostatecznie jest to kartka, która do nikogo nie powędrowała, chociaż jestem z wizualnego efektu końcowego zadowolona. Shaker card to trudny temat. Teraz już wiem: żeby kartka dobrze grzechotała, musimy zapewnić w okienku odpowiednią przestrzeń. Sprawdzi się do tego grubsza taśma piankowa lub nawet kilka jej warstw. Trudno wprawić w ruch zębatki, ale moje oko cieszy ta kartka, więc ją pokażę.
Cieszę się, że wpadacie tutaj i na facebookową Zieloną Papierówkę! Dziękuję!
Pozdrawiam,
Angelika
Mi też się podoba! Wiem coś o tym trudnym poruszaniu się wnętrza w okienku ;)
OdpowiedzUsuńAle to nawet fajne jest, gdy widać te zębatki :) Pozdrawiam!