Doszło do tego, że moje biurko stoi już kolejny tydzień nietknięte. Jedyne co na nim robię, to ścieram kurze, bo pewien mały stworek chciał tam się zadomowić ze swoją pajęczyną :o
Oj, to zły znak.
Żeby na blogu się nie zakurzyło, mam coś! Trochę odgrzewane kotlety, wiem. Trzecią i czwartą kartkę mogliście już widzieć- to z minionych wyzwań na Diabelskim Młynie (lift kartki Sllonecznika i kolorystyczne Anniko).
Za to ta pierwsza jest z najnowszego wyzwania. Zainspirowałam się paletą kolorystyczną stworzoną przez BeeQueenie. Zainspirujcie się tropikalnymi klimatami ze zdjęcia i kolorami, które dodają energii każdej pracy! Więcej szczegółów TUTAJ.
A druga trochę zainspirowana moim wiosennym moodboardem. (KLIK).
Może uda mi się Was przekonać, że szare bazy również nadają się do kartek w stylu c&s. Aż 3 na 4 kartki mają szarą bazę! Podobają mi się też bazy w pastelowych kolorach, ale szarość wygrywa dzięki uniwersalności- dobrze komponuje się z każdym kolorem!
Szczęśliwej niedzieli!
Angelika
Szara, biała czy kolorowa... u Ciebie zawsze wszystko się idealnie komponuje :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Do kolorowych baz jeszcze sceptycznie podchodzę :)
UsuńA właśnie tak popatrzyłam... może czas na tropikalny banner na blogu? :p
OdpowiedzUsuńA wiesz, że myślałam o tym i szukałam czegoś owocowego :) Taki smutny zdaje mi się ten mój obecny baner, więc najwyższa pora na zmianę :)
UsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńPiękne te Twoje delikatności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.