Zaczął się grudzień, a to oznacza dokumentowanie tego niezwykłego czasu! Planuję (dopiero w styczniu) zrobić grudniownik, w którym pokażę, jak minął mi grudzień. Planuję robić duuużo zdjęć, dwa dni za mną i jest lepiej niż myślałam. Ciekawe, czy do końca grudnia starczy mi tego zapału? :)
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej, czym jest grudniownik, wystarczy przeszukać internet wpisując "grudniownik" lub "december daily".
Nie podzielę się z Wami dziś kartką, ale kilkoma ulubionymi zdjęciami. Wiem, że te pomysły na zdjęcia są już oklepane i taaaaakie banalne, ale robienie grudniownika i dokumentowanie codziennych chwil to nie konkurs fotograficzny. Warto to sobie uświadomić, oddychać spokojnie i po prostu cieszyć się tym czasem :)
Mam nadzieję, że nie oburza Was widok pewnej części mojej garderoby prezentowanej poniżej ;)
Aj, przez te zdjęcia będę musiała zmienić nieco kolorystykę mojego grudniownika :)
Jak u Was miewają się grudniownikowe albo po prostu grudniowe plany?
Trzymajcie się ciepło!
Angelika
Plany są! I to wielkie plany na grudniownik. Już zbieram zdjęcia i jak tylko obrobię się z innymi papierowymi pracami od razu siadam do niego!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten zapał :) Powodzenia!
UsuńFajne te zdjęcia :) Strasznie ciekawa jestem efektu końcowego :) Ja jeszcze nigdy nie robiłam grudniownika, ale to może dlatego że ja na bakier z robieniem zdjęć jestem ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Efekt końcowy dopiero daleko w styczniu. Jeszcze nie wiem jak mi pójdzie, bo to mój pierwszy grudniownik :)
UsuńUwielbiam takie zdjęcia! Ale sama jakoś od dawna nie robię. Miałam w tym roku i....zapał jakoś nie nadszedł. Muszę się albo zmobilizować albo....po prostu zmienić plany ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na grudniownik. Już widzę, że będzie piękny!
Dopiero drugi dzień, więc trzymam kciuka za Twoje plany :) Ja mam takie założenie, że jeżeli nie uda mi się zrobić grudniownika, to będzie to po prostu album zimowy i też będzie ok :) Zawsze to pamiątka i wspomnienia, a bez latania codziennie z aparatem ;) Może tak spróbujesz?
UsuńWow! Jakie cudne zdjęcia!!!! Czuję się zainspirowana na maxa!
OdpowiedzUsuńDzięki! O to mi chodziło właśnie, o pozytywnego kopa do działania z grudniownikiem ;)
UsuńW tym roku i ja mam w planie grudniownik! po jednej fotce na każdy dzień (póki co) mam, to już coś :D mam też bazę i jako taki kit grudniownikowy, ale jeszcze nie zasiadłam. zatopiłam się w kalendarzu adwentowym dzieci, budowaniem bazy rodem z "holiday" i ubieraniem małej choineczki ... Twoje fotki bardzo fajne, skarpety są jak najbardziej na miejscu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Trzymam kciuki za grudniownik ;) A Twój kalendarz widziałam i jest wspaniały!
UsuńPiękne twoje ujęcia. U mnie na razie zapiski, albumu nie ma , zdjęcia byle jakie :(
OdpowiedzUsuńDziękuję! U mnie ze zdjęciami też bywa różnie i obawiam się dni bez zdjęcia, a na pewno takie będą :( Zapiski to dobra rzecz, właśnie założyłam sobie mini notesik, bo już zaczynałam się gubić.
Usuń