piątek, 13 stycznia 2017

Eksplozja koloru

Poeksperymentowałam z distressami. Ink smooshing, pewnie już słyszeliście o tej technice. Tusz odbija się na niechłonnej, śliskiej powierzchni (taki bloczek akrylowy może być), spryskuje się wodą, a następnie za pomocą grubszej folii (takiej sztywnej, ja wykorzystałam folię, do której przyklejane są stemple) pobiera się tusz i odbija na papierze akwarelowym.
Zawile piszę? Można zerknąć na tutorial z zastosowaniem techniki ink smooshing: KLIK
Można też użyć wyłącznie grubej folii i bezpośrednio nanieść na nią tusz, spryskać wodą i odbić na papierze, ale ja wolę pierwszą opcję, czyli małymi ilościami przenoszę tusz na kartkę.
Można użyć niewielkiej ilości kolorów, a w efekcie dostaniemy ich o wiele więcej, gdy użyte kolory się zmieszają. Należy jedynie pamiętać o tym, które kolory dają ciekawy efekt po zmieszaniu (np. żółty i czerwony po zmieszaniu dają kolor pomarańczowy), a które nie (kolory przeciwstawne po zmieszaniu dają brzydkie szarości, brązy...) Fajna zabawa, więc gorąco zachęcam. A jeszcze bardziej zachęcam do zainspirowania się paletką Papióra, którą znajdziecie w najnowszym wyzwaniu kolorystycznym Diabelskiego Młyna!

Użyłam jeszcze stempli Altenew do stworzenia kompozycji. Są to stemple warstwowe, jednak ja ograniczyłam się do jednej warstwy odbitej jednym kolorem tuszu, resztę dokolorowałam, a raczej rozmyłam to, co odbiłam, dzięki czemu powstał efekt malowania akwarelami. To coś zdecydowanie dla mnie, talentu do malowania nie mam, więc tak właśnie sobie radzę ;)






Uff, udało się bez papierów! A niedługo pokażę Wam, co jeszcze udało mi się stworzyć bez papierów scrapbookingowych ;) Spokojnie, moim postanowieniem noworocznym nie było wyrzucenie papierów. Pisałam o tym w poprzednim poście, także papierki czekają na luty ;)

Pozdrawiam weekendowo,
Angelika
Wykorzystane w pracy:
- Tusze Distress Ink Pad w kolorach barn door, peacock feathers, pumice stone.
- Stemple Altenew: Beautiful Day, Peony Bouquet, Vintage Roses
- Ranger Enamel Accents


16 komentarzy:

  1. Przyjemna karteczka :) Niby nic nie ma,a jednak jest wiele i wiele sie na niej dzieje :) Dla mnie abstrakcyjna eksplozja kolorów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Rzeczywiście mało elementów, rekordowo krótka lista wykorzystanych produktów to potwierdza ;)

      Usuń
  2. Piękna kartka!
    Sama często stosuję podobną technikę "robienia" plam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, nie wiedziałam ;) Jeżeli się chce mało wody (i kartka dzięki temu się nie wygina) i mocny kolor to dla mnie najlepsza technika :) Dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  3. kartka jest świetna!
    fajny ten sposób z przenoszeniem tuszy! koniecznie muszę wypróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Polecam bardzo, distressy to jednak fajny i wszechstronny produkt, ale widziałam tę technikę też z innymi wodnymi tuszami albo akwarelami, także próbuj! Chętnie zobaczę efekty :)

      Usuń
  4. Jestem zachwycona, nie mogę oczu oderwać , świetna praca .

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie - wszystko idealne, kolory, stemple, zdjęcie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Mia :) Stempelki też niedługo upolujesz i zobaczysz w praktyce, jakie są fajne :)

      Usuń
  6. Piękna!
    Super tło, muszę sama spróbować tej techniki. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Łał! Jakby była pomalowana akwarelami. Świetnie wygląda :) Fajne by były takie papierki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! To takie moje małe oszustwo, akwarelowy efekt, ale przy pomocy stempli ;)

      Usuń
  8. Dzięki za przypomnienie tej techniki, muszę do niej wrócić w jakiejś pracy, bo efekty są przepiękne. A Twoje karteczki zawsze mnie zachwycają, nie inaczej jest w tym wypadku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie! To był mój pierwszy raz z tą techniką, ale czuję, że się polubimy i będę do niej wracać :)

      Usuń