Dziś to, z czym mamy do czynienia w każde Święta: ozdoba choinkowa, prezent i zapakowanie prezentu.
Zdarza mi się zostawiać coś na ostatnią chwilę, a Wam? Przed Świętami
trudno nadążyć i na dzień przed Wigilią spokojnym głosem powiedzieć:
"Zrobione! Teraz mam wolne.".
Postanowiłam podzielić się z Wami moimi pomysłami, może skorzystacie :)
Pomysł 1: Geometryczna gwiazda 3DPotrzebne materiały: kwadratowa kartka, nożyczki, linijka, ołówek i gumka.
Oczywiście, że pomysł nie mój! W internecie znajdziecie mnóstwo kursów na
gwiazdkę 3d. Ja jedynie nieco zmodyfikowałam znaleziony tutorial (
KLIK).
Uwaga:
Jeżeli ktoś chce mieć perfekcyjną gwiazdkę bez niepotrzebnie
pozaginanego papieru NIE zaginajcie tak, jak jest to we fragmencie filmu
0:32-0:50.
Zamiast tego wyznaczcie pożądany punkt odmierzając linijką.
Ja
swoje gwiazdki zawiesiłam na choince, którą również zrobiłam
samodzielnie (no nie do końca, tata pomógł przy pracy z narzędziami).
Przykleiłam je na taśmę dwustronną. Na tradycyjnej choince można je zawiesić na sznurku.
Pomysł 2: Prezent- świecznik ze słoika
Potrzebne materiały: słoik, farba "efekt szronu", sznurek, drucik, ozdoby świąteczne, perełki w płynie, klej na gorąco lub gel medium, białe gesso, mikrokulki, wkład tea light.
Nieskromnie powiem, że bardzo podoba mi się to nowe wcielenie słoiczka. W przyszłym roku może stworzę ich więcej! Tu poszalałam trochę z materiałami, ale równie dobrze prezentuje się
wersja bardziej minimalistyczna. Już kiedyś robiłam taki
lampionik ze słoiczka, dlatego nie będę opisywać dokładnie, jak go zrobić, bo dziś
tylko rzucam pomysłami ;) Jeżeli podoba Wam się efekt szronu, możecie zajrzeć
TU. Tam opisuję ten preparat i pokazuję mój pierwszy lampionik.
Pomysł 3: Pakowanie prezentów, ozdabiane opakowań
Potrzebne materiały: torby z papieru kraftowego, pasta śniegowa w tubce, farba akrylowa biała (np. do ścian), farba akrylowa (ja wybrałam szaro-niebieską).
I masz babo placek... Skończył się papier do pakowania, papieru pakowego też ostatni, malusi skrawek.
Tu z pomocą przychodzą torby po zakupach. Odkładam sobie takie gładkie lub takie z papieru kraftowego, bo można je przyozdobić.
Z dużej torby (torbiszcze konkretne to było) obcięłam górę z brzydkimi "uszami", zagięłam i przewiązałam sznurkiem. Trochę pusto? Pędzel w dłoń! Z białej farby do ścian zrobiłam sobie taką siną, pastelową, poprzez dodanie odrobiny kolorowej farby akrylowej. Rozcieńczyłam wodą, żeby łatwiej chlapać i robić zacieki. Do tego dodałam białe kuleczki, miały przypominać śnieg. Na mniejszej torbie zrobiłam gwiazdki i również dodałam śnieżne kuleczki.
Nie jest wypaśnie i elegancko, nie ma tony brokatu i złota, ale wiadomo- liczy się to, co w środku ;)
Wszystkim Wam, zaglądającym tu, chciałabym życzyć spokojnych Świąt! Wypocznijcie i cieszcie się tym czasem spędzonym w rodzinnym gronie.
Angelika